Przejdź do

Alimenty dla współmałżonka po rozwodzie

Paweł Oziębłowski 18 paź 2017

O alimentach mówimy najczęściej w kontekście dzieci zapominając, że również małżonkowie mogą wnosić o alimenty od swoich byłych małżonków. W zależności od tego, czy rozwód odbył się z orzekaniem o winie, czy też nie, istnieją inne okoliczności wnoszenia o alimenty.

W momencie, kiedy żaden z małżonków nie jest winny, wtedy kiedy małżeństwo decyduje się na rozwód ze względu na rozpad więzi emocjonalnej i fizycznej, czy ekonomicznej. W tej sytuacji każde z małżonków może wnieść o alimenty na siebie. Jest to tzw. zwykły obowiązek alimentacyjny.

Taki obowiązek występuje w momencie gdy:

  • nie ma winy wyłącznie jednego z małżonków
  • małżonek, który wnosi o alimenty żyje w niedostatku
  • małżonek, który jest pociągany o alimenty ma możliwości finansowe, by pomóc drugiemu małżonkowi

Małżonek, który musi płacić alimenty, jest zmuszony dostarczać środków utrzymania, które będą odpowiadały faktycznym potrzebom uprawnionego do alimentów małżonka. Małżonek ma dostarczać środków na niezbywalne potrzeby, co nie oznacza jednak, że oboje muszą żyć na tej samie stopie życiowej.

Uprawiony do pobierania alimentów małżonek musi żyć w niedostatku (stan niedostatku występuje wtedy, kiedy nie jest on w stanie spełnić swoich podstawowych potrzeb, np. brakuje mu środków na mieszkanie bądź jedzenie). Również wtedy stan niedostatku jest stwierdzony, kiedy jeden z małżonków choruje i nie ma środków na wykupienie wszystkich potrzebnych lekarstw. Taki stan niedostatku może powstać, kiedy sąd orzekł o rozwodzie albo może też powstać po orzeczeniu o rozwodzie. W obu przypadkach małżonek może wnieść o alimenty, jeśli jego sytuacja materialna jest trudna. Pozew o alimenty można wnieść zarówno w trakcie trwania rozwód, jak i po jego orzeczeniu. W napisaniu pozwu o alimenty i obliczeniu ilości alimentów pomóc może radca prawny.

 

Inaczej sytuacja kształtuje się, kiedy jeden z małżonków jest winny.

Wtedy, kiedy np. jeden z małżonków znęcał się psychicznie lub fizycznie, alimenty mają postać rozszerzoną.

Kiedy małżeństwo rozpadło się przez jednego z małżonków, a rozwód wpłynął negatywnie na sytuację materialną drugiego z małżonków, wtedy są może zasądzić alimenty na rzecz małżonka poszkodowanego.

Winny małżonek jest wtedy pociągany do odpowiedzialności i wypłacania alimentów.

Sąd może sam orzec o wypłacanie alimentów na małżonka niewinnego, nie trzeba więc w takiej sytuacji pisać pozwu o alimenty. Sąd zasądzając alimenty porównuje sytuację materialną obojga małżonków sprzed rozwodu i po nim. W takiej sytuacji małżonek niewinny nie musi żyć w niedostatku, aby otrzymać należne mu alimenty.

Sąd ustala jedynie kwotę należną niewinnemu małżonkowi i datę do którego dnia miesiąca powinien on otrzymać swoje alimenty.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy mówi, że obowiązek między małżonkami wygasa, kiedy były małżonek zawiera nowy związek małżeński. Taki obowiązek wygasa także po upływie pięciu lat od rozwodu. Ten czas może być wydłużony ze względu na wyjątkowe okoliczności. Termin pięciu lat liczymy od daty uprawomocnienia się wyroku, a nie od daty ostatniej sprawy rozwodowej.

Żądanie o przedłużenie terminu pięciu lat musi wystąpić od uprawnionego małżonka, czyli tego, który otrzymuje alimenty. Wyjątkowe okoliczności, kiedy małżonek ma prawo do dalszego pobierania alimentów, mimo upływu pięciu lat od uprawomocnienia się wyroku to:

  • wypadek byłego małżonka, który nie był związany z zatrudnieniem i tym samym nie daje mu prawa ani do ubezpieczenia z tego tytułu ani renty, który dał trwały uszczerbek na zdrowiu
  • wypadek, który pozbawia byłego małżonka zdolności do pracy, a tym samym możliwości zatrudnienia się i pozbawia go środków do życia

Obowiązek alimentacyjny wydłuża się na tak długo, aż małżonek nie będzie mógł samodzielnie na siebie łożyć, czyli do momentu kiedy nie powróci do zdrowia. Jeśli nieszczęśliwy wypadek spowodował u byłego małżonka kalectwo, wtedy okres alimentacyjny może być przedłużony nawet na czas nieograniczony, czyli aż do śmierci byłego małżonka.